wierusz

W sobotę 13.04.2023 razem z moją koleżanką Kasią byliśmy w Brwinowie. Naszą wizytę rozpoczeliśmy od Pałacu. Jednak przed wejściem na teren parku, chwilę spędziliśmy przed tablicą upamiętniająca ofiary II wojny światowej.
 
Byliśmy też przed pomnikiem ktory znajduje się już na terenie parku pałacowego. Wiem, że na terenie parku znajduje się budynek w którym znajdowało się miejsce kaźni.
W najbliższym czasie będę znów w Brwinowie i będę miał możliwość spotkania się z Prezesem Towarzystwa Przyjaciół Brwinowa https://www.facebook.com/TPB.Zagrodai poproszę o więcej informacji nt. tego  miejsca. Pan Prezes od najmłodszych lat interesował się Brwinowem i Pałącem co widać na załączonym zdjęciu. Następnymi celem naszej wizyty był sam Pałac. Obeszliśmy wszystkie dostępne miejsca tj sale i warsztaty. Podziwialiśmy bardzo miesternie wykonaną stolarkę okienną, stiuki, klatkę schodową
balkony i inne interesujące miejsca. Wychodząc już z budynku zauważyłem pana który opowiadał swojemu koledze o pałacu. Więc, jak to ja, przerwałem prezentację, przedstawiłem się i poprosiłem o możliwość uczestniczenia w tej prezentacji. Bardzo miło porozmawialiśmy i na prośbę o więcej informacji nt Pałacu i rodziny W-K odesłał mnie do ww. Prezesa Stowarzyszenia. Potwierdziło to już zasłyszaną wcześniej informacje, że jest to osoba która wie wszystko o Brwinowie. 
Zresztą gdy skontakowałem się z autorką „Stulecia Winnych” panią Ałbeną Grabowską nt występujących w stenariuszu członków rodziny W-K ona też poleciła mi kontakt z p. Prezesem :). Po wyjściu z Pałacu i wizycie na lokalnym cmentarzu na którym są pochowani Brwinowianie (więcej o cmentarzu w następnych wpisach) wróciliśmy w okolice rynku gdzie znajduje się fotoplastikon ze zdjęciami Pałacu przed i po renowacji.
Niestety nie mieliśmy szczęścia bo był nieczynny. Przy placu po prawej stronie patrząc w kierunku dworca znajdują się 2 lodziarnie, przed jedną z nich zauważyłem starszą panią która tam odpoczywała. Znów jak to ja poprosiłem o możliwość porozmawiania z nią. Jako były pracownik Pałacu (okres SGGW) opowiedziała mi o jej pracy oraz że Pałac po II WŚ był zamieszkiwany przez jakąś rodzinę  … i również skierowała mnie do pana Prezesa po więcej informacji nt Pałacu, jego historii, jego mieszkańców i okolic.  Tak więc następnego dnia skontaktowałem się z Panem Prezesem i jesteśmy umówieni na spotkanie w najbliższą środę. 17.04. 🙂  

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *